Naszej Kancelarii w zeszłym tygodniu udało się wygrać już kolejną sprawę o unieważnienie kredytu frankowego. Jest to pierwsza sprawa, którą zakończyliśmy przed Sądem Okręgowym w Nowym Sączu. Wcześniejsze wygrane przez nas sprawy o kredyty frankowe toczyły się według starych przepisów o właściwości – przed Sądami właściwymi dla siedziby Banków. W końcu Frankowicze wygrywają na Podhalu.
Sprawa prowadzona była przeciwko Bankowi PKO BP S.A. (Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski). Sąd uznał, że umowa z Bankiem o kredyt hipoteczny Własny Kąt jest w całości nieważna. Umowa ta była zawarta w 2006 roku. Sąd zasądził dla naszych klientów kwotę ponad 257000,00 zł wraz z odsetkami za opóźnienie. Na kwotę tę składają się wszystkie należności, jakie kredytobiorcy wpłacili do Banku od dnia zawarcia kredytu. Jest to kwota całego wypłaconego im kapitału oraz nadpłacone raty.
Dodać należy, że nasi Klienci już od roku nie musieli spłacać żadnych rat kredytu. Gdyż Sąd wcześniej wydał postanowienie o zabezpieczeniu. W postanowieniu tym wstrzymał obowiązek dokonywania spłat rat kredytu.
Wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Sprawa toczyła się pod sygn. akt: I C 930/21
Dodać należy, że Frankowicze wygrywają na Podhalu nie tylko w tej sprawie. Prowadzimy szereg postępowań przed Sądem Okręgowym w Nowym Sączu oraz Sądem Rejonowym w Nowym Targu w sprawach o unieważnienie umów o kredyty frankowe. W sprawach tych udaje nam się skutecznie uzyskiwać zabezpieczenia, dzięki którym nasi klienci nie muszą spłacać rat kredytów jeszcze przed prawomocnym rozstrzygnięciem. Dotychczasowy przebieg tych postępowań pokazuje nam, że sprawy te zostaną zakończone pozytywnie dla naszych Klientów, a ich kredyty unieważnione. Nasza Kancelaria zresztą do tej pory nie przegrała jeszcze żadnej sprawy o kredyt frankowy. Za to na koncie ma już bardzo dużo prawomocnie zakończonych, wygranych spraw Frankowiczów, którzy odzyskali w całości swoje środki i nie muszą dalej spłacać kredytów.
Na pozytywne rozstrzygnięcia Sądów mogą liczyć nie tylko Frankowicze, ale także osoby, które mają kredyty w złotych polskich (m.in. dzięki tak zwanej sankcji darmowego kredytu) lub innych walutach (np. euro, czy dolarach). Coraz więcej spraw wygrywają także przedsiębiorcy, którzy zaciągnęli kredyty we frankach szwajcarskich lub innych walutach obcych.
Jeśli nie ma się pewności co do ważności umowy o kredyt zawartej z bankiem, zawsze warto poprosić profesjonalistę o jej sprawdzenie. Wstępna analiza umowy zazwyczaj jest bezpłatna. W dochodzeniu praw przed Sądem nie jest też przeszkodą brak dokumentów. Wszystkie potrzebne w sprawie dokumenty możemy w imieniu kredytobiorcy „odzyskać” z Banku.
Przeszkodą w dochodzeniu roszczeń nie jest także to, że kredyt był przewalutowany, aneksowany, spłacany we frankach szwajcarskich, a nie w złotówkach, czy też fakt, że został już w całości spłacony.
Zapraszamy do kontaktu. Link tutaj.